Love not qualified (LNQ) to drugi tom serii Lavish Love, jednak moim zdaniem, można ją czytać jako stand alone. To książka gatunku new adult, zawiera sceny +18.
**UWAGA** Książka jest dostępna tylko w oryginale - można ją kupić przedpremierowo - link znajduje się w bio autorki.
LNQ przedstawia historię Haelyn, ekscentrycznej kobiety, która łapie się wielu etatów by wiązać koniec z końcem oraz Tristana, bezwzględnego i szorstkiego właściciela firmy.
Pewnego dnia, za sugestią przyjaciela, kobieta tworzy profil w aplikacji randkowej i poznaje tam swojego wymarzonego, idealnego mężczyznę. Ale czy można wierzyć komuś, kogo się nie poznało na żywo? Jaką można mieć pewność, że nie udaje kogoś kim nie jest? Czy prawdziwą miłość można w ogóle znaleźć przez internet?
Książka jest pełna humoru. Pochłania się ją bardzo szybko, bo jest napisana prostym, przyjemnym językiem. Jest pełna rozgrzewających serce emocji, ale także zawirowań, z którymi bohaterowie muszą sobie poradzić.
Podobało mi się jak przedstawione zostały postacie. Na podstawie pokazanych sytuacji, możemy poznać ich charaktery np. wywnioskować, że Haelyn, mimo, że w siebie nie wierzy, jest świetną pracownicą, ale przede wszystkim dobrym człowiekiem. Tristan natomiast, gdzieś po drodze zgubił radość z prowadzenia firmy. Utrzymywał świetne wyniki, jednak czegoś mu brakowało. Dopiero kobieta, wprowadzając do firmy swoje pomysły i spojrzenie na pewne aspekty, pomogła mężczyźnie spełnić marzenia.
Ta książka to idealna pozycja na wieczór. Jest wciągająca, ale przede wszystkim lekka i przyjemna. Dobrze się ją czyta. Nawet epilog nie był tutaj (aż tak, bo odrobinę jednak był) sztampowy. Zwykle te ostatnie strony są bardzo przewidywalne. Tutaj część rzeczy również była łatwa do przewidzenia, ale nie wszystko! Duży plus za to, że Autorka dokończyła wątek projektu, nad którym pracowali.
Na tych ostatnich stronach sporo się wydarzyło, niektóre rzeczy mnie zaskoczyły, ale też wzruszyły. Ogólne wrażenia są pozytywne i na pewno sięgnę jeszcze po książki Autorki. Mam nadzieję, że może ktoś z Was też sięgnie po jej książki :)
Cytaty:
“A strange feeling hooked its way inside me—something that made my chest buzz with so much fullness that I almost shouted from the top of my lungs. It was an overwhelming feeling, the kind of one you don’t know what to do with besides… living it.”
„She was… like a painting. You saw it once at an exposition and spent most of the time staring at it, even if there were others around. You decided to give other paintings a chance, but at the end of the day, you found yourself admiring the very same one that stole your attention the first time. Then you got home, dreamed about it, and found yourself buying it because no one could love it like you.”